sobota, 26 grudnia 2015

Boże Narodzenie - prawdziwa historia

Jeśli spodziewałeś się, że będę negować chrześcijańską historię Bożego Narodzenia albo wymyślać własny mit to muszę Cię zmartwić - nie o tym będzie dzisiejszy post. Dzisiaj chciałabym się z Wami podzielić własnymi przemyśleniami w kontekście Bożego Narodzenia.
A gdyby tak...
Jezus miał się narodzić w czasach nam współczesnych? W dzisiejszym świecie, może w Polsce, w Twoim mieście/wsi? Jak by to wyglądało? Czy rodzice oddali by Go do okna życia? Czy media rozpowszechniały by wiadomość o Jego narodzinach? Kto mógłby być współczesnym Herodem? I wreszcie - jaki to by miało wpływ na nas, na całe społeczeństwo?
Przy okazji Świąt warto się nad tym zastanowić. Myślę, że Boże Narodzenie to ważny czas nie tylko dla osób wierzących. Przecież znam wiele osób, które spędzają ten czas ze swoją rodziną, dzielą się opłatkiem mimo, iż nie wierzą w Boga. I to nie jest złe! To jest piękny czas, kiedy możemy być razem, cieszyć się, śmiać, rozmawiać. To czas, kiedy możemy się na chwilę zatrzymać. To czas narodzin - nie tylko Jezusa (istotny dla osób wierzących), ale też czas narodzin każdego z nas na nowo.
Życzę Wam, by te Święta upłynęły pod znakiem Miłości.
Spokoju.
Radości.
Uśmiechu.

N.!

1 komentarz:

  1. Chyba wypróbuję ten przepis, bo smakołyki wyglądają przepysznie!
    U mnie też postanowienia i podsumowanie minionego roku, zapraszam :)

    www.mimi-bambini.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń